czwartek, 1 stycznia 2015

4.Welli kochanie...jesteś idiotą...

*Andi*
Jezu ,ale ja chore sny mam. Chyba za dużo filmów się na oglądałem. Aż się spociłem. Która jest godzina? Jest godzina...9:48. Która?! Czemu nikt do szkoły mnie nie obudził?! Jak ja teraz z Gretą się zobaczę jak mnie w szkole nie ma?! Wellinger jesteś idiotą. Ona pewnie z tobą gadać nie będzie chciała. Ale to i tak nie zmienia faktu ,że jesteś kretynem. Ale każdy kretyn zasługuje na miłość. Oj ,Andi ,Andi. Ty swoją szansę na miłość...

*Greta*
Ale miałam sen zryty. Schulz za dużo się filmów z Wellim na oglądała i jeszcze książki od Julii zrobiły swoje. A właśnie Julia miała dzwonić. Co?! Jest 9:52?! Czemu nikt mnie do szkoły nie obudził?! W tej zasranej szkole mogłaś Welliego spotkać. Twojego uroczego ,kochanego blondaska. E! Schulz nie rozpędzaj się tak ,bo spadniesz z tych obłoczków i sobie dupę nieźle obijesz. Hmm...ciekawe co u Lisy? Nie widziałam jej od piątku ,gdy się wbiła przez balkon do mnie. Nie wiem jak wlazła ,ale jestem pełna podziwu. Z tymi jej 168 cm nie spodziewałam się ,że tam wlezie dziewczyna. No dobra. Dlaczego ja mam Andiego na blokadzie jak miałam Stocha?! Kto dotykał mój telefonik ,a co gorsza zna do niego hasło?! Oby nie moja siostra lub jeszcze gorzej starszy brat. Kto go tykał?! Kto zna hasło? Andi? Odpada! Lisa! Odpada! Julia! Odpada! Ej, Julia zmieniła. Tylko gdzie ten czop jest?!
O i jeszcze ktoś do mnie pisze. Nie no błagam! On ma jakieś zaniki pamięci czy co?! I jeszcze pisze
 'Hej kochanie :*'
Ja go zabiję kiedyś. Mam gdzieś te jego fanki. Ważne ,aby go zabić. Co by mu napisać?
'Welli kochanie...jesteś idotą...'
'Wiem... :('
'Przynajmniej jesteś tego świadomy. Jakiś plus'
'Ja mam same plusy! ^^'
'Chciałbyś Andi.'
'Ja nie muszę chcieć ,bo ja mam.'
'Spadaj Wellinger. Czego nie na lekcji?!'
'Mógłbym zapytać o to samo Schulz.'
'A jaką masz pewność,że mnie tam nie ma? Wellinger?
'Lisa pisała. Tak?'
'Jest Julia w domu?'
'Nie ,jechała do ciebie kotełku. Mrau. Mrau. Mrau. '
'I ja...nie ważne...pa Andi'
'Pa kotełku =^^=  <--- to kotełek'
Co za idiota z niego. Ale słodki idiota.
-Julia!
-Co!
-Zrób mi śniadanie!
-A co chcesz!
-Kanapki i herbatę!
-Z czym kanapki?!
-Nie wiem. Z wędliną jakąś?!
-Oki! Kochanie.
-Nie mów do mnie kochanie!
-Zapomniałam ,że to dla Andiego rezerwacja! Soory!
-A spadaj!
-O zeszłaś już. Nawet nie wiedziałam kiedy.
-Nie trzeba było się tak drzeć. A tak w ogóle to co ty tutaj robisz? I jak śmiałaś dotykać mój kochany telefonik?
-Kochany co?!
-Kochany telefonik! Jak śmiałaś mi Kamila zmienić?
-Bo on jest mój!
-On nie jest twój tylko swojej żony Ewy. Bardzo ładnej Ewy.
-Twoja mama jest jego żoną?! Czemu nic nie mówiłaś?
-A piznął cię kiedyś w łep?
-To było wredne.
-Wiem. Lubię być wredna.
-Matko ,co ten mój brat w tobie widzi. -sama nie wiem dlaczego ,ale nagle się rozpłakałam. Ja chcę do Andiego! Wellinger ty pało nie myta czemu to zrobiłeś?!
-Kochanie nie płacz. Ja wiem ,że ty kochasz tego czopa. Ale nie warto płakać za taką nie mytą pałą.-ta dziewczyna chyba w myślach mi czyta.
-I czego tak się śmiejesz?
-Bo w myślach tak samo go nazwałam.
-Ja ja snowidz być! I nie zaczyna się  zdania od 'bo'!
-A spadaj! Dawaj śniadanko ,bo głodna jestem.
-A może magiczne słówko?
-Abrakadabra. Czary mary. Hokus pokus?
-Zabawne!
- I to bardzo niedźwiadku.
-Niedźwiadku?
-Tak jakoś mi do głowy przyszło.
-Co ten mój brat biedny z tobą ma?
-Teraz? To raczej nic.
-Andi głupi jest. On naprawdę jest głupi!
-Amerykę odkryłaś.
-Nie Amerykę tylko powód dlaczego zerwał z tobą.
-Co?!
-On zerwał z tobą bo...
-Bo?
-Nie mogę powiedzieć. On sam musi to zrobić Greta. Ja lecę misiu. Pa
-Pa.


                             **************
No to mamy czwóreczkę za sobą. 
Z okazji Nowego Roku życzę wam duuuużo zdrówka ,uśmiechu ,radości. Spełnienia wszystkich marzeń. Aby rok  2015 był owiele lepszy od poprzedniego. 

Nie jestem zadowolona z tego co jest na górze. Przepraszam za te wypociny. Myślałam ,że to lepsze będzie. No cóż może wam się coś spodoba.

CZYTASZ=KOMENTUJESZ


Miłego czytania! :*

GosiaczeK 


7 komentarzy:

  1. OKEJ. OPANOWAŁAM ŚMIECH I MOGĘ PISAĆ
    No więc rozdział jak zwykle genialny. Popłakałam się ze śmiechu X'D
    Powiedz mi tylko kiedy się wyjaśni o co chodzi z tym Weliingerem, no?!
    Wiesz, że nie jestem cierpliwym człowiekiem ;_;
    Pozdrawiam i życzę weny
    Vida
    PS. SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU! Żeby ten rok był lepszy od poprzedniego. Spełnienia marzeń i wytrwałości w realizowaniu postanowień noworocznych ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem kiedy się wyjaśni ,bo się zastanawiam jeszcze. Jak pisałam to sama się ze śmiechu popłakałam ,więc nie dziwie się ,że ty też. Zwłaszcza ten dialog dobija. Wiem ,że jesteś niecierpliwa już do tego doszłam. Bardzo dziękuję i nawzajem kochana. :*
    GosiaczeK

    OdpowiedzUsuń
  3. Już sam tytuł wywołał u mnie uśmiech na twarzy ;) Rozmyślania Grety są mistrzowskie, uwielbiam dziewczynę ^^ No właśnie, o co chodzi z Andim? Czekam na wyjaśnienia :)
    Buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy się wyjaśni to nie wiem. Ale w najbliższych rozdziałach. A co do Grety to ona mnie też na łopatki kładzie jak czytam.
      Buziaki :*

      Usuń
    2. PS. Zapraszam na nowy rozdział :*

      Usuń
  4. Ja się pytam..... Czego to jest takie śmieszne?! :D
    Mistrzostwo!
    A ja zapraszam na bloga o Gregorze ;) http://przypadkowe-szczescie.blogspot.com/ jeśli chciałabyś to zajrzyj, byłoby miło ;)

    Czekam na następny i gdybyś mogła to informuj! ;)

    OdpowiedzUsuń